Tipsy

Tipsy

poniedziałek, 1 listopada 2010

Ulubieńcy Października 2010

Witam dziewczynki!
 Dzisiaj jak widać po tytule będą ulubieńcy października czyli te produkty które używałam cały miesiąc i jestem z nich zadowolona:)

1) Jest to masło do ciała Body Butter malinowe. Poza tym że przepięknie pachnie malinami i ma się ochotę je zjeść to super nawilża skóra po nim jest delikatna jak przysłowiowa dupa niemowlaka :) hehe



2) Produktem są perfumy z Avonu Far Away. Jest intensywnym ,ciężkim i słodkim romantycznym zapachem przeznaczonym raczej na wieczorne wyjścia:)) Nuty zapachowe to : ylang-ylang, biały jaśmin, róża, wanilia, drzewo sandałowe oraz piżmo. Fantastycznie pachnie i nie wyobrażam sobie nie mieć go :) Polecam osobą lubiącym taki zestaw nut zapachowych:)




3) Jest to krem do rąk Nivea Soft. Stosowałam go cały październik i mogę naprawdę polecić:) super nawilża dłonie i szybko wsiąka. Dłonie są gładkie i nawilżone.
Dlatego gorąco POLECAM!








4) Ulubieniec to tusz do rzęs bez którego nie ruszam się z domu:) Tusz jest z firmy Maybelline efekt sztucznych rzęs. Powiem wam że innego efektu się spodziewałam ale to dlatego że mam krótkie rzęsy. Nie powiem że mi się nie sprawdził wręcz przeciwnie tylko nie ma takiego efektu jaki by był na dłuższych rzęsach :P Poza tym zadowolona jestem z niego.






5) I ostatnim ulubieńcem tego miesiąca jest krem do twarzy na noc. Nivea Visage- Daily Essentials. Cóż mogę powiedzieć otóż po zmyciu make-up'u  nakładałam ten krem. Efekt?? Cera na twarzy wypoczęta, lekka , nawilżona. Rano bardzo gładka:) POLECAM!






I to by było na tyle jeśli chodzi o ulubieńcy października. Mam nadzieję że pomogłam trochę. Czekam na komentarze. Tymczasem buziaki:)

Haul1

Witajcie kochani!
 Dziś zaprezentuje kosmetyki do ciała i włosów a więc zaczynamy:


Pierwszą rzeczą jaką kupiłam jest odżywka  z firmy TRESemmé odżywka jest do włosów suchych i zniszczonych, powiem wam że wcześniej też jej używałam  i jestem bardzo ale to bardzo z niej zadowolona. Jest bardzo wydajna i naprawdę poprawiła kondycję moim włosom. Recenzje odżywek z tej firmy pisałam w poprzednich postach, warto zerknąć.








Następną rzeczą jest spray do włosów LOREA'L STUDIO SILK & GLOSS powiem wam że tego produktu jeszcze nie stosowałam i nie wiem jaki jest efekt. Może wy go testowałyście wiec napiszcie coś o nim więcej.














Kolejnym produktem jest żel pod prysznic  z PALMOLIVE NATURALS z kokosem i mleczkiem kokosowym, po prostu przepadam za zapachem kokosowym ale również wszystko co z nim związane:) Ma przepiękny zapach mało kosztuje no ja dałam za niego funta bodajże. Poza tym po wyjściu z  wanny pachnie się nim jeszcze przez dłuższy czas:)






Następnym produktem jest anti- perspirant z firmy DOVE WILD ROSE o zapachu dzikiej róży używam je od jakiegoś czasu i szczerze produkt cieszy :) poza tym skóra pod pachami jest nawilżona i bardzo gładka a to chyba najważniejsze:))














Ostatnim produktem jest balsam do ciała z ORIFLAME - różowy grejpfrut i miłorząb. Ma niesamowity zapach i świetnie nawilża. Mam go już nie jeden raz i jestem zachwycona:)
















To by było na tyle:) Zapraszam do komentowania i wyrażania własnych opinii.
Pozdrawiam serdecznie.